Kto przetrwał ostatnie dwa lata, utrzymując przetarcie i zatrudnienie w tartakach, może uważać się za sprawnego menadżera. Warunki na rynku tartacznym były w 2024 r. wyjątkowo trudne, a przy niewspółmiernie wysokich cenach surowca niewielu udało się uzyskać satysfakcjonujące marże na wyrobach tartacznych. Światełko w tunelu zaświeciło dla branży ogrodowej, ale wciąż bardzo trudna sytuacja jest wśród odbiorców drewna budowlanego i paletowego.
Tartak Olczyk ze Świdna jest obecnie największym przedsiębiorcą tartacznym w Polsce i od lat największym tartakiem. Do końca grudnia przerobi w jednym miejscu 600 tys. m3 drewna okrągłego, utrzymując poziom z ubiegłego roku. W zestawieniu TOP30 największych przedsiębiorstw tartacznych w Polsce udało się to jeszcze tylko 7 innym firmom, które powtórzą wynik z 2023 r. Osiem firm zwiększy przetarcie (od 1% do 15%), niestety aż 15 odnotuje spadki (od -3% do -55%). Najwięcej firm, które polepszyły swój wynik, plasuje się w pierwszej dziesiątce. Jest to druga na podium Stora Enso Wood Products, która w Murowie w tym roku przetrze 520 tys. m3 (wobec 500 tys. m3 w 2023 r.), Ikea Industry, która w dwóch tartakach (w Stalowej Woli i Wielbarku) przetrze 440 tys. m3 (+7% r/r), KPPD Szczecinek (423 400 m3 w 9 tartakach), Sylva (300 tys. m3 w Wielu) oraz KB (300 tys. m3 w Rytlu).
Cały artykuł przeczytasz w „Przemysł Drzewny” nr 4/2024