Od kiedy runął mur berliński, globalni inwestorzy branży drzewnej z zainteresowaniem patrzyli na Wschód. Jeszcze do niedawna był on postrzegany jako drzemiący wulkan, który wybuchnie dynamiką wzrostów: produkcji, konsumpcji. W ostatnim czasie mamy jednak do czynienia z erupcją problemów gospodarczych i politycznych, które rozlewają się na światowy rynek drzewny.wood-stack-stacked-timber

Na początku był Wschód Niemiec (landy dawnego NRD), gdzie rządowe dotacje i korzystne warunki przyciągały budowniczych wielkich tartaków, zakładów płyt i mebli. Z czasem, na początku lat 90-tych ich wzrok, a za nim portfel ? przekroczyły linie Odry. Na terenach przygranicznych zainwestował Swiss Krono (Żary) Homanit (Karlino), Kronospan (Szczecinek), STEICO (Czarnków) czy Ikea (Babimost, Zbąszyn, Zbąszynek). Po latach wyraźniejszy podział na Polskę A i B w zakresie wysokości zarobków, ale i cen drewna, przesuwał kolejne decyzje inwestycyjne we wschodnie zakątki naszego kraju. IKEA zdecydowała się na lokalizacje w Wielbarku, Orli oraz w Stalowej Woli. Wschodnia granica Unii Europejskiej wydawała się przez lata trudna do przekroczenia. Skutecznie odstraszano rosyjsko-białoruską mafią, korupcją rozpoczynającą się już od przejść granicznych. Bardziej ?cywilizowana?, bliższa europejskiej kulturze biznesu, wydawała się Ukraina, gdzie zawędrowały miliardy złotych na inwestycje m.in. od Fabryk Mebli ?Forte?, Barlinka, Nowego Stylu, Black Red White czy Fakro (aż trzy fabryki). Choć wszystkie wymienione firmy to inwestorzy polscy, raczej nie należy się doszukiwać w ich decyzjach sentymentu do ?zielonej Ukrainy?. To przemyślany krok, mający na celu unikniecie płacenia ceł w wymianie handlowej z Rosją. Dla przykładu okno wyprodukowane w Polsce i sprzedane do Rosji objęte byłoby 20-procentowym VAT-em, ale już wyprodukowane kilkadziesiąt kilometrów za Bugiem, mogło być sprzedane do Rosji bez cła. To samo tyczy się mebli czy podłóg.
Dlaczego więc nie budować fabryk w Rosji? W 2005 roku taką decyzję podjęły Fabryki Mebli ?Forte?. Kosztem 8,2 mln euro spółka FORTE RUS OOO uruchomiła zakład we Włodzimierzu.

Cały artykuł przeczytasz w: Przemysł Drzewny nr 2/2016

Previous post Europejskie meble muszą szukać swojej szansy na innych kontynentach
Next post Coraz więcej rosyjskiej tarcicy na rynku