Emisja formaldehydu, uważana przez Francuzów i Duńczyków za poważne źródło chorób cywilizacyjnych, ma zostać ograniczona poprzez restrykcje narzucone producentom płyt i mebli. Polscy eksporterzy na ten rynek alarmują, że jest to zakamuflowana próba ograniczania swobody przepływu towarów w UE i zatrzymania importu mebli do Francji i Danii.

EGGER_Feelwood_Kompaktplatte_klein

Czy formaldehyd rzeczywiście stał się wrogiem, z którym Francja i Dania realnie chcą walczyć? Oba kraje planują skrajnie zaostrzyć restrykcje dotyczące emisji formaldehydu z płyt drewnopochodnych. Francja zapowiadała ten ruch już w ubiegłym roku. W marcu 2017 roku dołączyła do niej Dania.
Dania Projekt rozporządzenia rządu duńskiego mówi, że materiały drewnopochodne, które emitują formaldehyd w stężeniu powyżej 0,124 mg/m3 powietrza (mierzonych zgodnie z normą badania DS/EN 717-1: 2004) nie powinny być używane do produkcji mebli i ich komponentów.

Całość przeczytasz w: Przemysł Drzewny nr 2/2017

36 38

Previous post Drewno a dźwięk gitary akustycznej
Next post Wierzbowski Eversheds Sutherland doradcą IKEA ws. platformy sprzedaży niestacjonarnej