W brakarstwie surowca drzewnego pracujemy najczęściej na drewnie świeżym i naturalny skurcz drewna „pęknięcia” mają znacznie mniejszy zakres. Pękanie jest rzeczą naturalną, ale w zdecydowanej większości człowiek proces ten przyspiesza i powoduje, że jest jego przyczyną oraz sprawcą. Pęknięcia naturalne mogą powstać od niskich temperatur, silnych wiatrów lub z przesychania zarówno na czole i pobocznicy, jak i wewnątrz pnia.

Muszę się przyznać, iż moja wiedza dotycząca skurczu drewna, paczenia się i oczywiście pękania była raczej symboliczna i teoretyczna, aż do pamiętnego powrotu z kolejnego rejsu. Gdy zobaczyłem parkiet i deski dębowe po zalaniu całego mieszkania wodą, dopiero zrozumiałem, jakie ogromne siły i naprężenia mogą drzemać w suchym drewnie. Pełna szafa uniosła się razem z parkietem, który falował jak morze przy dwunastym stopniu w skali Beauforta. A na marginesie wspomnę, że miałem przygodę na Bałtyku przy 11-12 stopniach, sterując nocą Zawiszą Czarnym z Kalmar do Gdyni i odrobinkę o falach wiem. Po tygodniu suszenia mieszkania mogłem podziwiać mnogość pęknięć w nieskończonych kombinacjach i formach.

Całość przeczytasz w: Przemysł Drzewny nr 3/2017

Previous post Mikołaj Rudawski
Next post Wykorzystanie własnych zasobów energii