Niższa podaż drewna okrągłego tartacznego pozwoliła Lasom Państwowym utrzymać jego wysokie ceny (na poziomie bliskim tego z 2018 r.), choć u większości naszych sąsiadów znacząco one spadły. Najmocniej cenę trzyma sosna. Świerk wolimy kupować taniej w Czechach.
Dane za dziewięć miesięcy 2019 r. pokazują, że w LP za sosnę tartaczną W0 płacono średnio 260 zł/m3 (o 1 zł więcej niż w 2018 r.), a za ten sam gatunek w S2B (średniowymiarowe do przerobu tartacznego) 204 zł/m3 wobec 203 zł/m3 z ubiegłego roku.
Więcej kłód sosnowych
Znacząco podrożał natomiast surowiec wielkowymiarowy sprzedawany w postaci kłód (WK). Za sosnę WK w okresie od stycznia do września 2019 r. płacono 246 zł za m3, podczas gdy w 2018 r. jego cena wynosiła 236 zł/m3. Wówczas jednak podaż była o ponad 2 mln m3 wyższa. Warto także zwrócić uwagę na trend zmieniających się dysproporcji w sprzedaży drewna dłużycowego i tartacznego. Jeszcze
w 2015 r. sprzedano 6,7 mln m3 dłużycy tartacznej sosnowej W0, podczas gdy drewna w kłodach zaledwie 2,8 mln m3. W 2018 r. proporcje te się wyrównały do odpowiednio 5,91 mln m3 i 5,81 mln m3, a w 2019 r. (w omawianych dziewięciu miesiącach) wynosiły: 4,18 mln m3 i 3,92 mln m3.
Więcej przeczytasz w Przemysł Drzewny nr 4/2019