Spór wokół Litewskich Lasów Państwowych

Czy polskim lasom grozi scenariusz, jaki przygotowali litewskiemu leśnictwu tamtejsi politycy? Czy stanowienie zasad sprzedaży drewna przez parlament i aktywnych lobbystów to właściwa droga do zażegnania problemów tj. eksport nieprzetworzonego surowca? A może to gwóźdź do trumny lasów państwowych?

W czerwcu br. na Litwie rozgorzał spór o przyszłość lasów państwowych pomiędzy środowiskami skupionymi wokół prezydenta i rządu a parlamentem. Chcąc dokonać reformy w zarządzaniu lasami, rząd litewski przy poparciu prezydent Dali Grybauskait? przygotował i forsował projekt zakładający znaczną redukcję liczby nadleśnictw. Obecnie Litewskie Lasy Państwowe, obejmujące 1,04 mln ha lasów, składają się z 42 nadleśnictw mających status przedsiębiorstw państwowych, a nadzór nad nimi sprawuje Dyrekcja Generalna Lasów Państwowych, która wchodzi w skład Ministerstwa Środowiska Litwy. Proponowane zmiany, w opinii przedstawicieli rządu, miałyby przede wszystkim poprawić rentowność przedsiębiorstw leśnych, które dotychczas przynosiły straty. Tymczasem parlament przygotował i uchwalił własną poprawkę do obecnej ustawy leśnej zakładającą, że za zarządzanie lasami nadal będą odpowiedzialne 42 nadleśnictwa. Ustawa ta została zawetowana przez panią prezydent, w odpowiedzi na co parlament prawie jednogłośnie odrzucił weto. Zdziwienie może budzić fakt, iż za odrzuceniem weta głosowali nawet posłowie Litewskiej Partii Socjaldemokratycznej, z której wywodzi się obecny premier Algirdas Butkevičius. W konsekwencji premier zagroził, iż sejmową decyzję o odrzuceniu weta skieruje do Sądu Konstytucyjnego. Parlamentarzyści oraz związkowcy z Federacji Związków Zawodowych Pracowników Litewskich Lasów i Przemysłu Drzewnego twierdzą, że zmiany proponowane przez rząd są niepotrzebne, a dodatkowo próbowano je wprowadzić bez żadnych uzgodnień i konsultacji.

Prawo pierwokupu dla firm litewskich
Kontrowersje budzi przede wszystkim fakt, iż w ramach projektu rządowego zakładano zmiany zasad sprzedaży drewna, na mocy których miało być wprowadzone prawo pierwokupu surowca drzewnego dla dużych krajowych przedsiębiorstw, aby chronić je przed konkurencją ze strony zagranicznych kupców.

Cały artykuł przeczytasz w: Przemysł Drzewny nr 3/2015