Niezależnie od tego, czy od małego chciały projektować meble, czy zachęciło je hasło ?konkretny zawód ? konkretne zarobki? ? kobiety doskonale sobie radzą na stanowisku technologa drewna.
? Reakcje znajomych i rodziny nie były budujące. Babcia pytała, czy będę stolarzem ? śmieje się Sylwia Maciąg, absolwentka Wydziału Technologii Drewna Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu. ? Znajomi robili wielkie oczy. ?Co? Technologia drewna, a co ty będziesz po tym robiła??. Teraz wiem, że te reakcje wynikały z niewiedzy, ponieważ technologia drewna to bardzo szeroka dziedzina.
Od ubiegłego roku Sylwia Maciąg pracuje w Fabryce Drzwi DERPAL w rodzinnym Janowie Lubelskim,
a jednym z jej obowiązków zawodowych jest kierowanie produkcją. I nie jest odosobnionym przypadkiem. Coraz częściej w przedsiębiorstwach specjalizujących się w produkcji mebli, stolarki otworowej czy wyrobów z drewna za prawidłowy przebieg procesu produkcyjnego odpowiedzialne są właśnie kobiety. I doskonale sobie radzą z tym zadaniem.
– Myślę, że absolwentki Technologii Drewna mają coraz szersze możliwości zatrudnienia w zawodzie ? potwierdza Mariola Brzeska, która po studiach inżynierskich swoją karierę zawodową związała z firmą Forte. ? Moje koleżanki pracują w Biurze Rozwoju Produktu, Centralnego Sterowania oraz Technologii Procesu i mówię tu tylko o firmie Forte.
Nie tylko znany producent mebli z Ostrowi Mazowieckiej zatrudnia kobiety na stanowiskach, które uznawane są powszechnie za typowo męskie. Od ponad dwóch lat jako technolog drewna w firmie Steico
w Czarnej Wodzie pracuje Emilia Kaniewska. Młoda pani technolog ?od małego? lubiła z mamą przemeblowywać mieszkanie. Potem zamarzyło jej się projektowanie szaf, komód i krzeseł, a to z kolei wiązało się z drewnem. Dlatego niemal od zawsze wiedziała, że chce zostać technologiem drewna. Plan ten z sukcesem udało jej się zrealizować, choć często słyszała, że ?kobiety nie mają wyobraźni przestrzennej?.
– Dostałam się na studia dzienne i wiedziałam, że dam radę ? zdradza Emilia Kaniewska.
I choć obecnie nie realizuje marzenia o projektowaniu mebli, to nie narzeka, bo całkowicie pochłania ją program 5S, czyli nowoczesny sposób zarządzania produkcją, który wdraża w Steico ? innowacyjnej fabryce produkującej ekologiczne i nowatorskie materiały drewnopochodne.
Wybór coraz bardziej świadomy
? Łatwo nie jest, ale ciekawie tak ? odpowiada Anna Guzenda, pytana czy poleciłaby młodszej koleżance zawód technologa drewna. Sama pracuje na stanowisku technologa w firmie produkującej meble tapicerowane.
Okazuje się, że kobiet wcale nie trzeba do tego zachęcać. Według danych opublikowanych przez Szkołę Główną Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie, w listopadzie 2014 roku na Wydziale Technologii Drewna naukę podejmowało 699 studentów w tym 215 kobiet. Jeszcze większym zainteresowaniem pań cieszył się kierunek meblarstwo. W roku akademickim 2014/2015 zdecydowaną większość, bo aż 65% osób przyjętych na studia stacjonarne I stopnia stanowiły kobiety.
Dlaczego te typowo techniczne kierunki przyciągają na uczelnie coraz więcej kobiet?
? Technolog drewna kojarzy się głównie z mechanicznym przerobem drewna w tartaku, a tymczasem po takim kierunku można być również projektantem mebli ? wyjaśnia Natalia Sandak. ? Ja kończyłam akurat meblarstwo. Zajęcia obejmowały nie tylko technologię, konstrukcję mebli, ale też ich projektowanie, zmuszały do kreatywności. Kobiety mają duży zmysł estetyczny i zazwyczaj dobry gust ? potrafią łączyć kilka elementów w jedną całość, tworząc coś fajnego, niepowtarzalnego, więc dobrze sprawdzają się na tego typu stanowiskach.
Cały artykuł przeczytasz w: Przemysł Drzewny nr 1/2016