Nowa linia Primultini znacznie zwiększyła wydajność materiałową zakładu Trak-Drew. Nowoczesne pilarki taśmowe są w stanie lepiej wykorzystać surowiec drzewny i ograniczyć ilość odpadu. Po uruchomieniu nowej linii przetarcia, w zakładzie w Bystrej, prowadzonym przez braci Damiana i Kamila Gałków, powstaje 9 tysięcy m3 tarcicy miesięcznie, a z niej deski paletowe.
Nisza na rynku paletowym w Małopolsce
Rozruch i doprowadzenie zakładu do pełnej wydajności trwał prawie rok. Wynikało to z konieczności całkowitej zmiany organizacyjnej i odpowiedniego sprzężenia ze sobą dotychczasowych maszyn, przy jednoczesnym rozbudowaniu nowej linii opartej na pilarkach taśmowych. Ale w zakładzie Trak-Drew
w Bystrej, u podnóża Tatr, rozbudowa nowoczesnego zakładu tartacznego trwa właściwie od czterech lat, kiedy to bracia Damian i Kamil przejęli zakład drzewny po ojcu. Choć tereny górskie obfitują w firmy zajmujące się produkcją drewna na potrzeby budownictwa drewnianego, bracia znaleźli swoją niszę, dostrzegając intensywny rozwój rynku paletowego w Małopolsce. Ich głównym produktem dostarczanym do liderów – najpierw w Polsce, a potem także w całej Europie – stała się deska paletowa.
– Wyspecjalizowaliśmy się w produkcji elementów paletowych i w tej dziedzinie chcemy być liderem. Nie braliśmy pod uwagę produkcji drewna budowlanego, ponieważ rynek ten charakteryzuje się dużą sezonowością, natomiast produkcja palet jest od kilku lat w trendzie wzrostowym zarówno w Polsce, jak i w Niemczech – wyjaśnia Damian Gałka.
Inwestycja w linię taśmową
Po bardzo dobrych doświadczeniach, jakie młodzi przedsiębiorcy mieli z włoskimi technologiami, zdecydowali się na zakup linii Primultini. W zakładzie funkcjonowały już od kilku lat maszyny STORTI, w ostatnim czasie kupiono również nową, sterowaną komputerowo sztaplarkę tej marki.
– Podczas rozmów z doradcą technicznym TEKNIKI, która jest przedstawicielem STORTI i PRIMULTINI w Polsce, przedstawiliśmy kilka problemów technologicznych, jakie napotykaliśmy: między innymi
z obróbką kłód o dużych średnicach i wydajnością przetarcia drewna o dużej ilości sęków – wspomina Kamil Gałka. – Wówczas wspólnie doszliśmy do wniosku, że najlepszym rozwiązaniem zwiększającym wydajność materiałową i elastyczność naszej produkcji będzie inwestycja w linię taśmową. Do obecnej wydajności dochodziliśmy stopniowo, dostosowując moce produkcyjne, zakupy drewna okrągłego, szkoląc personel do obsługi nowej linii. Obecnie z satysfakcją możemy powiedzieć, że udało nam się osiągnąć dokładnie to, czego oczekiwaliśmy i znacznie zwiększyć naszą konkurencyjność na rynku deski paletowej.
Cały artykuł przeczytasz w: Przemysł Drzewny nr 3/2016