Sympozjum Ochrony Drewna

Sympozjum Ochrony Drewna
Co tak naprawdę wiemy o impregnacji?

Przed impregnacją drewna stawiane są zupełnie nowe, nieznane dotąd wyzwania związane zarówno ze zmieniającym się prawem, jak i zmianami w oczekiwaniach konsumentów. Podczas Sympozjum Ochrony Drewna zorganizowanym w październiku przez firmę Kurt Obermeier przedstawiono wyniki badań, które pozwalają na nowo spojrzeć na kwestię impregnacji drewna.

fot_1-2

Unijna dyrektywa biocydowa otworzyła puszkę Pandory, nie tylko komplikując sytuację producentom impregnatów od lat sprawdzających się na rynku, ale także producentom drewna, którzy co roku wyczekują jednoznacznej odpowiedzi: czy można impregnować środkami chromowymi, czy nie?

Co dalej z Korasitem CC?
– Wciąż nie mamy jednoznacznej odpowiedzi, choć spodziewaliśmy się jej na wiosnę tego roku ? wyjaśniał podczas sympozjum Jochen Obermeier z firmy Kurt Obermeier. – Biurokracja unijna jednostronnie narzuciła nam ogrom pracy, kosztownych badań, uzupełniania różnych dokumentów i przede wszystkim krótkich terminów ich dostarczenia, niestety my od Unii nie możemy wymagać terminów wydania decyzji, choć jest ona kluczowa dla całej branży drzewnej.
Chodzi głównie o dalszy los Korasitu CC, którego dokumentacja została przekazana w formie wymaganego dossier jeszcze w 2012 roku. Prócz informacji technicznych czy dowodów skuteczności środka konieczne było przeprowadzenie badań dotyczących wpływu tego impregnatu na zdrowie i życie ludzi, ale także innych organizmów żywych.
– W lipcu tego roku przekazaliśmy wyniki badań dotyczące kwestii BHP i obchodzenia się ze środkiem w zakładach impregnujących drewno, ale do dziś nie otrzymaliśmy żadnej opinii ? dodaje Jochen Obermeier. – Mogę jedynie wnioskować, że osoby, które zajmują się tym tematem z ramienia UE mają duże trudności z tak wymagającą substancją, jaką jest kwas chromowy. Niestety procedury postępowania w ramach dyrektywy biocydowej wobec impregnatów zostały niemal „żywcem” przeniesione z branży ochrony roślin na ochronę drewna, i my musimy się z tymi procedurami konfrontować.
Pierwszym krajem, w którym Kurt Obermeier złożył procedurę dopuszczenia Korasitu CC była Holandia i to właśnie ten kraj członkowski UE będzie jako pierwszy wydawał opinię,
a później decyzję o dopuszczeniu. Jeśli będzie ona pozytywna
– a tak prognozuje producent – zostanie udzielone pozwolenie na pięć lat.
– Nie ma więc żadnego zakazu stosowania tego środka – podkreśla Jochen Obermeier.

Co jeśli nie chrom?
Nie zmienia to jednak faktu, że w czasie batalii o uznanie kwasu chromowego jako pełnoprawnego członka rodziny substancji stosowanych w ochronie drewna, producenci rozpoczęli poszukiwania nowych kierunków rozwoju, nowych środków, które równie skutecznie chroniłyby drewno
i mogłyby stać się dla nich alternatywą. Okazuje się to szczególnie ważne w zastosowaniu drewna w kontakcie z gruntem.
– Właściciele sadów i winnic
w całej Europie także przyglądają się sytuacji prawnej związanej z impregnatami chromowymi i pytają co dalej. Według nich drewno impregnowane innymi środkami nie jest wystarczająco trwałe, za co winą obarczają się nawzajem firmy impregnujące i użytkownicy ? mówi dr Peter Jüngel.

Wyjątkowe grzyby czy wyjątkowa gleba?
W ramach kilkuletnich badań firma Kurt Obermeier postanowiła sprawdzić dwie hipotezy. Pierwsza dotyczyła szczególnych rodzajów grzybów występujących w glebach winnic, które rzekomo są odporne na impregnaty miedziowe, a druga mówiła o wyjątkowym składzie tychże gleb. Choć projekt badawczy oparty na metodzie badań poligonowych
w różnych regionach Europy nie został jeszcze zakończony, podczas sympozjum przedstawiono jego wstępne wyniki.
– W efekcie końcowym nie stwierdziliśmy żadnego wpływu środków na występujące w glebie bakterie. Po sześciu miesiącach nieimpregnowane drewno zostało najsilniej zaatakowane przez mikroorganizmy na obszarze Niemiec, co wynikało z faktu, że tamtejsze gleby zawierają największą ilość węgla,
a w takich glebach żyje najwięcej mikroorganizmów, nawet 10 mld w jednym gramie gleby – wyjaśniał dr Peter Jüngel. – Wniosek z badań jest też taki, że sama miedź nie wystarczy, by w takich warunkach słupki wytrzymały kontakt z glebą, ale znacznie lepszy wynik w badaniach uzyskano
w przypadku słupków, które zaimpregnowano środkami miedziowymi z dodatkiem kobiocydów.

6666

Rynek weryfikuje szybciej niż badania
Jak przyznaje dr Peter Jüngel, badania poligonowe trwające kilka lat pokazują pewną słabość polegającą na tym, że gdy dochodzimy do wyników, część środków, którymi impregnuje się próbki nie istnieje już na rynku. To pokazuje nie tylko, jak szybko rynek się zmienia, ale również jak szybko weryfikuje skuteczność danych impregnatów. Podobne wnioski można wysunąć z badań poligonowych, które przeprowadzono na SGGW. Ich historia sięga końca lat 60., gdy ich prekursorem w Polsce był prof. Ważny. Prof. Krzysztof Krajewski, uczeń wielkiego mistrza, kontynuuje projekty badawcze z wykorzystaniem tej metody
i podczas sympozjum przedstawił wyniki 5-letniego programu (czas trwania badania wymagany normą EN 252).
Próbki drewna sosnowego umieszczone na poligonie doświadczalnym SGGW zaimpregnowano preparatami będącymi mieszaniną różnych związków: miedzi
i boru, miedzi i QAC oraz chromu i miedzi.
– Badania wykazały, że drewno kontrolne sosny zwyczajnej niezabezpieczone środkiem ochrony drewna ulega niemal całkowitemu zniszczeniu w okresie 2?3 lat ekspozycji w gruncie ? mówił Krzysztof Krajewski. ? Preparat będący mieszaniną miedzi i boru ma stosunkowo dobrą skuteczność działania zabezpieczającego, lecz skuteczność ta bardzo silnie zależy od retencji środka
w drewnie. Preparat będący mieszaniną miedzi i QAC jest preparatem o wysokiej skuteczności zabezpieczającej i jednocześnie charakteryzuje się stosunkowo dużą „elastycznością” skuteczności działania względem retencji. Preparat będący mieszaniną miedzi i chromu pozwolił uzyskać całkowitą skuteczność zabezpieczenia drewna w pełnym 5-letnim okresie badania.

Wśród wyzwań, jakie stawiają przed producentami preparatów do impregnacji drewna uczestnicy rynku są nie tylko kwestie trwałości, ale również wrażeń wizualnych i dotykowych, co podkreślał na wstępie Jochen Obermeier, opisując kierunek rozwoju produktów firmy Kurt Obermeier, wzbogaconych o nowe środki powierzchniowe. Na przykładzie renowacji dworku myśliwskiego w Gniewomierzu pokazał to
dr Grzegorz Cofta z Instytutu Chemicznej Technologii Drewna Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.
Z kolei dr Małgorzata Wnorowska przedstawiła wyniki badań ankietowych przeprowadzonych wśród klientów działów drewna marketów budowlanych, które pokazały, jak różne są wyobrażenia producentów drewna impregnowanego o rynku wobec cech produktów, które są istotne dla konsumentów. Podczas sympozjum dr Wnorowska skonfrontowała wyniki ankiet z odpowiedziami, jakich udzielali na pytania goście na sali. Jako jeden z przykładów można pokazać odpowiedź na pytanie dotyczące znaków i symboli, które zawarte na etykietach produktów drzewnych zachęcają do kupna. Producenci obecni na sali konferencji niemalże chórem stwierdzili, że jest to znak CE, podczas gdy aż 65,3% ankietowanych klientów marketów budowlanych wskazało na znak FSC. Według konsumentów skutecznie zaimpregnowane drewno powinno być koloru brązowego (46% wskazań), podczas gdy producenci obecni na sympozjum byli przekonani, że odpowiedzi zdominuje kolor zielony (tymczasem wskazało go tylko 26% badanych). Cieszył producentów również wynik 64% wskazań ankietowanych, którzy stwierdzili, że drewno sosnowe stosowane w konstrukcji więźby dachowej powinno być obligatoryjnie zaimpregnowane, choć co piąty badany uznał, że równie dobrze można ją zaimpregnować po montażu środkami powierzchniowymi, a 14% stwierdziło, że drewno sosny do tego typu zastosowań nie wymaga impregnacji.