Choć już obecnie Polska jest jednym z największych producentów i eksporterów mebli na świecie, rodzimi meblarze mają jednak apetyt na więcej. Czy specjalny program prorozwojowy ma szansę wywindować polskie meblarstwo na pozycję światowego lidera? Nad tym, jak możemy tego dokonać, zastanawiali się eksperci podczas Ogólnopolskiego Kongresu Meblarskiego.
? Z pewnością w roku 2030 ludzie nadal będą korzystać z mebli. Zapotrzebowanie na nie jest niemal pewne ? prognozował Tomasz Wiktorski podczas swojego wystąpienia w trakcie II Ogólnopolskiego Kongresu Meblarskiego ?Polskie Meble ? Konkurencyjna Polska?, który odbył się we wrześniu w Poznaniu podczas targów DREMA oraz FURNICA. Wśród wielu ważnych pytań dotyczących branży meblarskiej, na których odpowiedzi, według menedżera programu ?Polskie Meble? koordynowanego przez Polski Fundusz Rozwoju, powinni poszukać uczestnicy kongresu, najważniejszym pozostaje: jak sprostać wyzwaniu, aby w 2030 roku Polska była największym producentem mebli?
Innowacyjność, optymalizacja produkcji oraz produktu i robotyzacja to warunki, jakie zdaniem ekspertów wypowiadających się podczas kongresu, musi spełnić polski przemysł meblarski, aby osiągnąć pozycję światowego lidera.
Całość przeczytasz w: Przemysł Drzewny nr 4/2017