Nasączone rakotwórczym kreozotem demontowane drewniane podkłady kolejowe są poważnym problemem dla środowiska. Ich nieodpowiedzialna dystrybucja jako drewna poużytkowego stanowi zagrożenie dla życia ludzi, którzy wykorzystują je w ogródkach bądź jako paliwo do ogrzewania. Polscy naukowcy już pracują nad rozwiązaniem tego problemu, korzystając z usług? bakterii.
Na rynek trafiają ogromne ilości zużytego drewna z podkładów kolejowych, demontowanych w ramach modernizacji torów. Szacuje się, że rocznie jest to około 3 mln ton niebezpiecznego odpadu, który należałoby zutylizować, choć pojawiają się pomysły, by gozneutralizować i zagospodarować.
Kolejowe Zakłady Nawierzchniowe ?Bieżanów? rozważają wykorzystanie pociętych odpadów kolejowych i mieszanie ich z odpadami tworzyw sztucznych. Powstałe w ten sposób tworzywo WPC (Wood-Plastic Component) formowane w belki podkładów kolejowych, miałoby pożądane cechy drewna, a jednocześnie byłoby trwalsze. Mogłoby stanowić świetną alternatywę dla podkładów strunobetonowych, stosowanych obecnie w miejsce starych podkładów drewnianych. Nie mogą być one bowiem stosowane wszędzie. Drewno jest np. niezastąpione na łukach o promieniu poniżej 250 metrów, a także na dużych nachyleniach torowisk.