Belgijska firma Stavelse przez blisko 60 lat działalności wyspecjalizowała się – obok produkcji autoklawów i wanien do impregnacji – także w konstruowaniu linii ciesielskich i pras do wiązarów. Biorąc pod uwagę sytuację
na rynku budowlanym, tartaki powinny rozważyć ten kierunek inwestycyjny.

Choć impregnację ciśnieniową można realizować także na zlecenie w zewnętrznych zakładach, to zakup własnego autoklawu – licząc koszty transportu czy czas pośrednictwa – może przynieść szybki zwrot inwestycji. Firma oferuje różne typy autoklawów, od tych z minimalnym wyposażeniem, do w pełni automatycznych
urządzeń, w których można zastosować przegrody oszczędzające ilość impregnatu (i pozwalające na szybsze napełnianie oraz opróżnianie autoklawu). Wygodnym rozwiązaniem są dodatkowe drzwi z drugiej strony urządzenia. Po zakończeniu procesu impregnacji, w celu szybszego spływania cieczy, możliwe jest pochylanie autoklawu. Na jakość i dokładność procesu zabezpieczania drewna wpływają także systemy dociskowe regulowane przez siłowniki. Cyklem procesu steruje komputer, który umożliwia śledzenie wszelkich parametrów oraz daje do nich zdalny dostęp przez internet. Do impregnacji tarcicy pod niskim ciśnieniem służą urządzenia o prostokątnym przekroju typu Vac-Vac, produkowane głównie na rynki brytyjski, kanadyjski i irlandzki.

PRASY DO WIĄZARÓW ŁĄCZONYCH
Prefabrykacja dachów metodą płytek kolczastych jest znaną technologią, pozwalającą na szybki i dokładny montaż więźby.
W 2009 r. firma Stavelse wykupiła i przejęła znanego producenta pras, firmę De Pauw International. Pozwoliło to na udoskonalenie wyrobów tego producenta i rozpoczęcie produkcji pras do wiązarów łączonych za pomocą płytek kolczastych oraz urządzeń do automatycznego układania w pionie kratownic wyprodukowanych przez te prasy. Prasy do produkcji wiązarów dostępne są w dwóch wersjach.
W przypadku pras PCO operator układa znaczniki ręcznie, trwa to dłużej niż w przypadku prasy automatycznej, ale przy produkcji długiej serii takich samych kratownic jest to wystarczające. Dzięki systemowi „teach and go” po ułożeniu wzoru kratownicy prasa zapamięta jej kształt i szybko powtórzy układ znaczników dla takiego samego wiązara. Dopiero nowy wzór musi zostać ułożony ręcznie przez pracowników. Problemem w zakładach jest natomiast zawsze zmienna specyfikacja kratownic, czyli produkcja kratownic o różnych wymiarach w małych ilościach. W takim przypadku doskonałym rozwiązaniem są automatyczne prasy typu PCI. Znaczniki określające kształt wiązara i miejsca przybicia płytek kolczastych program prasy wyznacza i układa automatycznie, bardzo szybko.
Prasa PCI składa się z modułowych stołów, co umożliwia wygodne przejścia między stołami, czyli szybkie dotarcie pracownika do elementów kratownicy, a doposażanie prasy w kolejne stoły pozwala na stopniowe zwiększanie długości produkowanych wiązarów. Urządzenia mogą pracować z dociskiem 30 lub 50 ton, na obie strony. Oznacza to, że po ułożeniu kształtu wiązara po jednej stronie prasa będzie wprasowywała płytki w elementy drewniane, a w tym samym czasie na drugiej stronie będzie układany wzór kolejnego wiązara, takiego samego lub nowego.

UKŁADARKA KRATOWNIC
Uzupełnieniem oferty pras jest układarka do gotowych kratownic, umieszczana z boku stołu prasy, która pozwala na automatyczny transport gotowego wiązara ze stołu prasy do układarki i umieszczenia go w pozycji pionowej. Po zapełnieniu układarki kompletem wiązarów cały pakiet może zostać odtransportowany z hali do magazynu.
Stavelse Metaalbouw jest również producentem unowocześnionej piły UNICUT, która wycina i przygotowuje elementy z drewna do prasy według przekazanych plików z komputera biurowego, ale może również pracować samodzielnie, wytwarzając elementy więźby. W przypadku tych urządzeń możliwa jest
również łączność internetowa w celu monitorowania procesów.

Previous post Forum Holzbau Polska: globalna sytuacja wymaga optymalizacji budownictwa drewnianego
Next post BAMBUS GUADUA – „DREWNO” EGZOTYCZNE Z AMERYKI POŁUDNIOWEJ