W procedurach sprzedaży drewna na 2023 r. nie uwzględniono postulatów zgłaszanych
przez organizacje reprezentujące interesy przedsiębiorstw z sektora drzewnego, by wrócić
do proporcji aukcji zamkniętych i otwartych 70:30. Mogłoby to powstrzymać nieadekwatny
do koniunktury wzrost cen drewna w przetargach na 2023 r. W Polsce mamy już najdroższy
surowiec w Europie, a pesymistyczne prognozy mówią o wzroście cen nawet o 60%.
Ogłoszona 20 września Decyzja nr 107 Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych, dotycząca zmian do kryteriów, parametrów i sposobu wartościowania ofert zakupu drewna na 2023 r. zaskoczyła branżę. Pomimo negocjacji prowadzonych przez organizacje reprezentujące różne
sektory przemysłu drzewnego z przedstawicielami Lasów Państwowych nowe
zasady nie przyniosły spodziewanych zmian, które zapobiegłyby gwałtownie
rosnącym cenom surowca i problemom z jego dostępnością.

Cały artykuł przeczytasz w czwartym numerze prenumeraty 2022.

Previous post Surowce odnawialne u progu supercyklów koniunkturalnych CZY WYSTARCZY DREWNA DLA PRZEMYSŁU?
Next post Szykuje się mocne tąpnięcie w polskim tartacznictwie