W wydajności produkcji palet nawet gwóźdź ma znaczenie

W trakcie wdrażania procesów automatyzacji możemy wychwycić najmniejsze szczegóły, jakie
mają wpływ na osiągnięcie wyższej wydajności i bezproblemową produkcję. Oczywiście istotny
jest dobór i konfiguracja linii produkcyjnej, ale ostateczny wynik producentów palet pracujących
na takich samych maszynach może się różnić. Wystarczy, że stosują różne gwoździe! Produkcja palet doskonale wpisała się w trend automatyzacji. To technologicznie prosty, powtarzalny produkt z określonymi normami wymiarowymi i jakościowymi. Jeśli jednak myślisz, że wystarczy zakupić automatyczną linię i podkręcać obroty, by być szybszym od konkurencji, to jesteś w błędzie. Jak w każdej branży są tajniki, o których wiedzą najlepiej firmy, które wdrażają technologie w zakładach paletowych. Firma Bizea od ponad 30 lat robi to, dostarczając rozwiązania. Od kilku lat – dzięki uruchomieniu w Tomicach działu automatyzacji – oferuje firmom paletowym uniwersalne linie sterowane numerycznie Magnetic, pozwalające na wyeliminowanie ręcznego zbijania palet.
– Wdrożyliśmy już wiele naszych zautomatyzowanych linii w zakładach paletowych i zaobserwowaliśmy szczegół, który istotnie wpływa na jakość i wydajność produkcji – zdradza Paweł Kaliszewski z firmy Bizea. – Jest to budowa gwoździa, a konkretnie jego żywicowanie. Nie wszystkie gwoździe stosowane przez producentów palet są pokryte żywicą w standardzie, tymczasem jest to bardzo ważne. Gwóźdź żywicowany łatwiej wbić w twarde drewno. Żywica daje dodatkowy poślizg przy wbijaniu – zmniejsza opory wbijania, co przekłada się na mniejsze siły występujące w narzędziu, a co za tym idzie na bezawaryjną pracę narzędzi. Ponadto gwóźdź żywicowany zdecydowanie mocniej łączy zbijane materiały. Podczas wbijania na skutek tarcia żywica się topi i zastyga, wzmacniając połączenie. To zwracanie uwagi na szczegóły, testowanie różnych rozwiązań i odwaga sięgania po najnowsze technologie pozwoliły firmie Bizea stworzyć linię zbijania palet Magnetic, która osiąga niespotykane dotąd wyniki. Jej wyjątkowość opiera się na bardzo szybkich liniowych napędach magnetycznych (zamiast silników obrotowych), które sprawiają, że wydajność wbijania wynosi 8 gwoździ na sekundę, a całkowity czas cyklu zbijania (3 gwoździarki, 144 gwoździ) zamyka się w 18 sekundach. Takie rozwiązanie zapewnia ekstremalne
przyśpieszenie dojazdów w osiach X–Y, do tego zapewnia większą dokładność pozycjonowania narzędzi (do 0,01 mm!) oraz trwałość mechaniczną maszyny. Silniki liniowe oparte na magnesach neodymowych to wciąż bardzo nowatorskie rozwiązanie, spotykane jedynie w najnowszych rozwiązaniach maszyn CNC. Linia jest indywidualnie dopasowywana w zależności od maksymalnych wielkości wyrobów produkowanych przez zamawiającego. Doradcy techniczni dostosują podawania i odbioru zbijanych detali. Magnetic jest bardzo wydajny i elastyczny. Na stole roboczym można ustawić dwie grupy form i pracować cyklicznie. Magnetic jest maszyną uniwersalną, w której wystarczy wymienić narzędzie, np. zamontować zszywacze albo frezarki zamiast gwoździarek oraz zmienić formy i można zbijać, łączyć, obrabiać detale bardzo różnych wyrobów: od palet i elementów ogrodowych po różne elementy stelaży lub fronty meblowe. Kiedy jeden obszar form jest zbijany, na drugim wykonujemy odbiór i ułożenie nowych elementów. Można również zaprogramować jeden cykl zbijania na całej długości stołu z jednakowymi lub różnymi formami do wyrobów. – Żeby automatyzacja została sprawnie i efektywnie wdrożona, trzeba zadbać o każdy element procesu, od załadunku półfabrykatów: desek i (żywicowanych!)
gwoździ po właściwy odbiór elementów – dodaje Paweł Kaliszewski. – Linia Magnetic może zostać dokładnie tak skonfigurowana. Na końcu procesu manipulator kolumnowy z odpowiednim chwytakiem porusza się wzdłuż strefy odbiorczej, podejmuje zbite palety, a następnie układje w stosy. W efekcie udało się maksymalnie zwiększyć wydajność zakładów przy zmniejszeniu zapotrzebowania na nowych
pracowników i zwiększeniu ergonomii pracy dla operatorów linii.