W polskiej branży sklejek trwają obecnie ogromne inwestycje. Właściwie nie ma fabryki, w której by nie montowano nowych maszyn, nie zwiększano mocy produkcyjnych czy możliwości obróbczych. Jak w kolejnym roku może zmienić się produkcja sklejki w Polsce?
Marek Kasprzak: Potencjał techniczny, który jest instalowany w tej chwili w naszych zakładach, zdecydowanie podniesie możliwości produkcyjne polskiej branży sklejek. Już w ubiegłym roku produkcja osiągnęła rekordowy poziom blisko 220 000 m3, a jeszcze parę lat temu było to zaledwie 120 000 m3. Widać zatem, że sektor intensywnie się rozwija i że w kolejnych latach czekają nas kolejne rekordy, szczególnie gdy zakończą się ogromne inwestycje realizowane obecnie przez Sklejka Paged w Morągu. Fabryka ta zwiększy swój potencjał wytwórczy ze 170 000 do ponad 200 000 m3. Pozostałe zakłady też inwestują w rozwój produkcji: Bydgoskie Zakłady Sklejka Multi w Bydgoszczy zainstalowały nową linię korowania, w tym roku kupią nową łuszczarkę, inwestycje realizuje także Sklejka Eko z Ostrowa Wielkopolskiego, natomiast Sklejka Orzechowo modernizuje linię łuszczenia. Do szeroko rozumianych inwestycji w branży sklejkowej zaliczyłbym również budowę zakładu STEICO LVL w Czarnej Wodzie, bo technologia wytwarzania tego wyrobu jest zbliżona do sklejek i przede wszystkim fabryka będzie przerabiać ogromną masę surowca drzewnego (200 000 m3 ? przyp. red.) wielkowymiarowego iglastego, który wykorzystuje się w produkcji sklejek.
Do produkcji sklejek wykorzystuje się raczej drewno łuszczarskie, czyli specjalny sortyment WB a nie drewno tartaczne, z którego wytwarza się LVL.
Marek Kasprzak: Od dawna branża sklejkowa musi posiłkować się drewnem tartacznym W0, inaczej nie starczyłoby surowca. Obecnie zapotrzebowanie producentów płyt drewnopochodnych na drewno w Polsce to około 650 000 m3, tymczasem podaż surowca sklejkowego we wspomnianej grupie WB jest nie większa niż 300?350 000 m3. To oznacza, że musimy dokupować drewno za granicą lub wykorzystywać drewno tartaczne W0.
Galeria zdjęć:
To jest tylko fragment artykułu. Pełną treść znajdziesz w czasopiśmie ?Przemysł drzewny? nr 2/2015