Model ekspansji biznesu przez sport jest coraz bardziej opłacalną formą promocji produktów firm przemysłu drzewnego. Od 15 lat wartość polskiego rynku reklamy sportowej wzrosła 20-krotnie. Nic dziwnego, że producenci są gotowi zapłacić za sportowy kontrakt nawet kilka milionów euro.
Rynek sponsoringu sportowego ? dlaczego tak szybko rośnie?
Od 195 mln zł w roku 2001, przez niemal 10 razy więcej w roku 2010, do jeszcze ponad dwa razy więcej cztery lata później (3,83 mld zł) ? tak dynamicznie rozwija się polski rynek sponsoringu sportowego. Kwoty, a zwłaszcza ich przyrosty, robią wrażenie. Co sprawia, że tak duże pieniądze przeznacza się na sponsorowanie sportu? To się po prostu opłaca. Można mnożyć przykłady firm, które rozwinęły się dzięki współpracy ze sportem. Przypomnijmy, w jaki sposób na polskim rynku w roku 2005 debiutował operator telefoniczny Orange ? rozpoznawalny na Zachodzie, ale nieznany wtedy w Polsce. Jednym
z działań operatora było stanie się sponsorem tytularnym piłkarskiej Ekstraklasy. Współpraca trwała dwa lata i przyniosła obustronne korzyści (Ekstraklasie pieniądze, a Orange obecność w mediach przy okazji każdej wiadomości o polskiej lidze). Utorowaną przez Orange ścieżką podążyło też
T-Mobile, które w analogicznych okolicznościach w 2011 roku zostało sponsorem Ekstraklasy na dwa sezony. Kooperacja opłacała się obu stronom na tyle, że przedłużono umowę o kolejne dwa lata.
Spotkanie, które zaważyło o sukcesie Oknoplastu
Jednym z bardziej znanych przykładów owocnej współpracy firmy z klubem sportowym jest Oknoplast. W jaki sposób sport stał się kamieniem milowym w jego działalności? Oknoplast w 2005 roku rozpoczął sprzedaż eksportową. Jak wynika z relacji Grzegorza Filipka, dyrektora ds. marketingu w firmie, po kilku latach pojawiła się okazja do spotkania w sprawie sponsorowania Interu Mediolan. Producent okien podszedł do tematu sceptycznie ? bo czy polską firmę stać na sponsorowanie tak wielkiego klubu? Ale do rozmowy doszło, a triumfator Ligi Mistrzów z 2010 roku przedstawił wizję współpracy. Pan Filipek nie zdradził finansowych szczegółów, ale ze spotkania wyszedł pozytywnie zaskoczony. Za chwilę Oknoplast szczycił się mianem ?Top Sponsora Interu Mediolan?. W ciągu tygodnia we włoskiej prasie, radiu, telewizji i Internecie ukazały się setki artykułów na ten temat.
