Grupa Palettenwerk, do której należy zakład w Jordanowie oraz Palko w Sędziszowie, jest tylko producentem palet, choć w Polsce liderzy w tej dziedzinie zazwyczaj mają także swoje zaplecze tartaczne, a nawet pobocznie wytwarzają inne wyroby z drewna.

IMG_2081

 

JAROSŁAW MACIĄŻEK: Od samego początku strategia działania naszej firmy opiera się na ścisłej specjalizacji, czyli tylko na produkcji palet, ale za to o bardzo szerokim spektrum wymiarów i zastosowań.

W jednym z numerów magazynu Forbes wyczytałam o innej specjalizacji właściciela grupy Palletenwerk, była nią piłka nożna.

JAROSŁAW MACIĄŻEK: W latach młodzieńczych Kazimierz Kozik, właściciel Palettenwerk, był sędzią piłkarskim.

IMG_2029

Skąd zatem pomysł na biznes paletowy?

JAROSŁAW MACIĄŻEK: Jak to często bywa
– z przypadku. Właściciel Palettenwerk w czasach studenckich, czyli w latach 70. ubiegłego wieku, pracował w spółdzielni „Żaczek” i wówczas zetknął się po raz pierwszy z paletami drewnianymi sprzedawanymi do Niemiec. Na początku zaczął nimi handlować, a w 1993 roku, już wspólnie, zbudowaliśmy pierwsze linie do produkcji palet w Polsce.

Nikogo nie powinna zatem mylić nazwa Palettenwerk, bo jest to firma z polskimi korzeniami i polskim kapitałem.

JAROSŁAW MACIĄŻEK: Rzeczywiście wiele osób sądzi, że jest to firma niemiecka. U początku naszej działalności rynek niemiecki był dla nas kluczowym odbiorcą i nazwa Palletenwerk po prostu dobrze brzmiała i budziła zaufanie naszych odbiorców. Oczywiście z biegiem czasu zastanawialiśmy się nad zmianą nazwy, ale zwyciężył pogląd, że Palettenwerk stał się symbolem i elementem silnej marki firmy, którą stworzyliśmy, więc zdecydowaliśmy się ją pozostawić, dodając nazwisko właściciela: Palettenwerk Kozik Spółka Jawna.

IMG_2047

Gros produkcji w zakładzie stanowią europalety EPAL, ale wjeżdżając do zakładu, widziałam też palety drewniane o niestandardowych wymiarach z logotypami znanych producentów branży okiennej czy meblowej.

JAROSŁAW MACIĄŻEK:
W naszym portfolio znajduje się kilkaset typów palet. Palety EPAL to około 55% całej produkcji, ale jesteśmy w stanie produkować różnego rodzaju palety: od bardzo małych po olbrzymie np. stosowane do transportu materacy. Produkujemy palety bezpośrednio dla odbiorców końcowych i w wielu przypadkach taki klient życzy sobie specjalnego oznaczenia i poprowadzenia identyfikacji jego palet. Są to palety o nietypowych wymiarach, o specjalnej budowie.
Czy to klient dostarcza specyfikację takiej palety, czy też Palettenwerk ją „projektuje”, znając jej przeznaczenie?

JAROSŁAW MACIĄŻEK: Najczęściej to jest pewnego rodzaju kompromis w ramach prowadzonej współpracy. Oczywiście są odbiorcy, którzy mają swoje wewnętrzne normy i standardy, które nam przekazują i według których produkujemy palety. Jednak bardzo często to my współtworzymy nośnik lub w jakiś sposób go udoskonalamy konstrukcyjnie, biorąc pod uwagę wymagania towaru czy warunki ich transportu.

Cały artykuł przeczytasz w: Przemysł Drzewny nr 3/2016

 

Previous post Grupa Andrewex i ABWood przejmuje zakład w Szwecji
Next post Tartak w Murowie? To dopiero pierwszy etap