Drewniane wieżowce sięgające dziesiątek pięter do niedawna były wymysłem śmiałych futurystów. Dziś te wizje są coraz bliższe realizacji dzięki technologii CLT, która notuje kolejny rekordowy rok. Jest dowodem na to, że nie tylko szkielet drewniany, ale całe ściany i stropy mogą być wykonane z masywnego drewna.
Niemal do XX wieku drewno stanowiło główny materiał budulcowy. W późniejszych latach, gdy wznoszono coraz wyższe budowle, materiał ten był bardzo szybko wypierany przez beton i stal, przy pomocy których stawiano konstrukcje monumentalne, wysokie i wytrzymałe. W XXI wieku drewno powraca w wielkim stylu za sprawą technologii klejenia krzyżowego, zwaną CLT (Cross Laminated Timber). Choć na świecie CLT odnosi już spektakularne sukcesy, a w Europie uruchomiono kilkanaście linii produkcyjnych, w Polsce jeszcze nie zdecydowano się na jego produkcję. W naszym kraju powstało niewiele budynków w tej technologii. Pierwszym z nich była remiza strażacka w Murowie na Śląsku, drugim zaś należący do Stora Enso budynek biurowy wzniesiony w tym samym mieście.