– PRZEMYSŁ DRZEWNY: Zakład w Murowie jest obecnie
największym tartakiem w Polsce.
Udało się w tym roku utrzymać poziom przetarcia drewna okrągłego
powyżej pół miliona metrów sześciennych. Koronawirusowy lockdown nie zakłócił produkcji?
– ROBERT MOTAŁA : Zakłócił – i to bardzo. Właściwie już od początku pandemii były problemy z wysyłaniem towaru na rynki azjatyckie,
w tym do głównego odbiorcy naszych konstrukcyjnych wyrobów klejonych. Wiosną, gdy koronawirus dotarł również do Europy, z powodu znacznego spadku zamówień zaczęliśmy mieć problemy z utrzymaniem ciągłości pracy zakładu, musieliśmy okresowo zatrzymywać produkcję. Częściowo zrezygnowaliśmy nawet z odbioru drewna. Sytuacja na rynkach była bardzo dynamiczna i warunki zmieniały się z dnia na dzień. Na szczęście potrafiliśmy bardzo szybko i elastycznie się do nich dostosować. W efekcie latem zdołaliśmy utrzymać wielkość produkcji na planowanym poziomie, ale przyznam, że jeszcze w sierpniu nie liczyliśmy na to, iż założone na ten rok plany przetarcia drewna okrągłego uda się zrealizować.
Cały artykuł przeczytasz w wydaniu 4/2020. Możesz go kupić w naszym sklepie: